NIEBIESKI MIODZIK... - ciąg dalszy💙💙
Niebieski miód, co to
takiego? Słyszeliście o takim? Ja
pierwszy raz miałam okazję usłyszeć o nim na wykładzie. Jest to miód ze
spiruliną. Poczytałam trochę więcej o nim w internecie, aby
uzupełnić wiedze na jego temat i przekazać ją wam.
Niebieska spirulina w
miodzie nie zmienia jego smaku – jest słodki, głęboki i prawdopodobnie bardzo
pyszny! Chciałabym go posmakować, bo czytając w internecie są same pochwały
więc zaczynam poszukiwanie za tym miodem i dam wam znać jak go posmakuje!
Przepis na ten miód? Proszę bardzo:
- Do 100% prawdziwego miodu wielokwiatowego dodali
szczyptę niebieskich alg morskich - spiruliny. Moc miodu wielokwiatowego z
dodatkiem szczypty (0.4%) niebieskiej spiruliny. Sprawdzi się ona idealnie do owsianek czy gofrów.
Spirulina jest to
nazwa handlowa algi z gromady sinic, które naturalnie występują w ciepłych
wodach – przede wszystkim Ameryki Południowej i Afryki. Wpływa ona na
wzmocnienie ogólnej odporności organizmu. Stymuluje ona układ immunologiczny,
działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Osoby, które
regularnie spożywają spirulinę wskazują na ogólne lepsze samopoczucie, poprawę
siły i wytrzymałość.
Wypiszę wam teraz
właściwości tego miodu:
- bazę miodu stanowi prawdziwy
miód wielokwiatowy, który jest znany ze swoich
prozdrowotnych właściwości
- wielokwiatowy jest szczególnie
polecany wspomagająco w chorobach alergicznych górnych dróg oddechowych
- spożywany
regularnie wspomaga system odpornościowy i poprawia jego
wydolność
- zawiera naturalne, łatwo
przyswajalne cukry proste (glukozę i fruktozę), które są cennym źródłem
energii
- ma bajeczny, niebieski kolor, którym barwi jedzenie!
Ale no dlaczego spirulina jest niebieska? Szukałam odpowiedzi w internecie, aby nie zrobić błędu i was również zainteresować tym tematem. Jest ona niebieska, ponieważ zawiera w sobie naturalne barwniki. W barwie niebieskiej dominuje fikocyjanina. Mniejsza zawartość chlorofilu sprawia, że spirulina nie ma rybiego posmaku i staje się właściwie neutralna smakowo.
To tyle na dziś! Muszę was zasmucić, bo niedługo
skończą się moje wpisy, ze względu na koniec semestru, ale może wrócę do was z
czymś innym. Kto wie!
Do zobaczonka!😃
DW😊
Komentarze
Prześlij komentarz